Inflacja i polityka pieniężna

Listopad nie przyniósł żadnych znaczących zmian w dynamice inflacji. CPI wyniosło dokładnie 3%. Jest to wciąż znacząco niższa inflacja, niż na początku roku, aczkolwiek o 0,5 p. proc. przewyższająca cel inflacyjny.

Zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych (HICP), który pozwala na porównanie sytuacji w różnych krajach Unii Europejskiej wyniósł natomiast 3,7% r/r. To wciąż najwyższy odczyt w całej UE i zdecydowanie większa wartość niż europejska średnia, która wyniosła w przedostatnim miesiącu roku 0,2% r/r. Strefa euro z kolei wciąż mierzy się z deflacją, która tym razem, mimo mocnych starań ECB, wyniosła -0,3% r/r.

Inflacja bazowa pozostaje tą siłą, która w sporej mierze odpowiedzialna jest za kolejne odczyty inflacji.  Po wyłączeniu cen żywności i energii wskaźnik wyniósł 4,3% r/r. Na ten wynik wpływa m.in. bardzo dynamiczny wzrost cen usług. Nie sprawdzają się tym samym przewidywania analityków, którzy spodziewali się spowolnienia dynamiki inflacji bazowej.

Dynamika cen usług, jak wskazuje PKO BP, znalazła się na najwyższym od 2016 roku poziomie. Jakie usługi najmocniej napędzały inflację? Mamy tu pełen wachlarz, od usług związanych z telekomunikacją (ceny całej łączności wzrosły o 5,5%), przez usługi związane ze sportem, kulturą, aż po usługi bliskiego kontaktu (fryzjer, dentysta). Ponad 5-procentowy wzrost odnotowano również w kategorii „restauracje i hotele”. Niezmiennie odczuwalne są skutki „ustawy śmieciowej” – ceny wywozu śmieci wzrosły o 53,3% r/r.

Banki wciąż bardzo mocno rekompensują sobie rekordowo niskie stopy procentowe, co widać w dynamice cen usług finansowych świadczonych przez banki i inne instytucje (43,9% r/r). Nowe opłaty, czy podwyższanie istniejących prowizji to sposób banków na, co najmniej, częściowe powetowanie sobie niższej zyskowności z tytułu oprocentowania.

Nowy rok przyniesie najpewniej wzrost cen energii za sprawą opłaty mocowej, która jest opłatą za „gotowość do zapewnienia stałych dostaw prądu. Mocny wzrost cen już od początku roku widać wśród napojów słodzonych. Jest to pokłosie wprowadzonego „podatku cukrowego”. Jego sensowność (lub jej brak) oceniony zostanie w dalszej części MME, natomiast nie sposób nie zauważyć, że nazwa „podatek cukrowy” wprowadza w błąd. Otóż rządzący tak mocno „walczą z cukrem”, że podwyżki mocno dotkną też napoje bez dodatku cukru, za to korzystające ze słodzików. Sens takiego rozwiązania może ocenić każdy z czytających.

Jeśli idzie o politykę pieniężną, to należy zwrócić uwagę na dość osobliwy forward guidance, który zastosował Prezes NBP Adam Glapiński. Mocno po godzinie 22 na oficjalnym Twitterze pojawiła się grafika z krótką wypowiedzią, gdzie Glapiński podkreślał, że o ile na teraz poziom stóp procentowych jest właściwy, to w pierwszej połowie 2021 roku możliwe są dalsze obniżki stóp. To spotkało się z różnymi reakcjami ze strony analityków. Część zwracała uwagę na to, że dalsze luzowanie polityki pieniężnej może być konieczne ze względu na dalszą trudną sytuację gospodarki, którą z pewnością nie poprawiły nowe obostrzenia dotyczące np. zamknięcia galerii handlowych. Inni zwracali uwagę, że Prezesowi „należy zabrać zabawki” i wskazywali, że już obecnie rekordowo niski poziom stóp jest ciężki do utrzymania, a dalsza obniżka może być nieskuteczna, a wręcz szkodliwa, gdyż może doprowadzić do „odkotwiczenia” oczekiwań inflacyjnych i dalszego wzrostu inflacji. Nie bez znaczenia jest także, że na ewentualnej obniżce ucierpieli by oszczędzający na lokatach. Wątpliwości budzi również sposób zakomunikowania takiej informacji. Zazwyczaj taki forward guidance pada z ust prezesów banków centralnych na konferencjach prasowych.

Rada Polityki Pieniężnej postanowiła w listopadzie nie zmieniać stóp procentowych. Stopy wciąż wynoszą kolejno: referencyjna 0,1%, lombardowa 0,50%, depozytowa 0%, redyskonta weksli 0,11%.

W komunikacie podkreślono, że NBP dalej zamierza prowadzić operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez SP. W komunikacie zwrócono uwagę na poprawę koniunktury w III kwartale i jej osłabienie w IV kwartale po wzroście zachorowań i powrocie obostrzeń. RPP przewiduję ożywienie w 2021 m.in. za sprawą rozpoczynających się szczepień.

 Michał Łesyk

Be the first to comment on "Inflacja i polityka pieniężna"

Leave a Reply

%d bloggers like this:
Visit Us On FacebookCheck Our Feed