W sierpniu wzrost cen mierzony wskaźnikiem CPI wyniósł 2,9% r/r, utrzymując się na tym samym poziomie co w lipcu i znacząco wyższym niż w poprzednich miesiącach bieżącego roku. Z kolei miesiąc do miesiąca poziom cen nie uległ zmianie. Inflacja po wyłączeniu cen administrowanych wyniosła 3,0% r/r, zaś po wyłączeniu cen żywności i energii 2,2% r/r. Według zharmonizowanego wskaźnika cen konsumpcyjnych HICP ceny w Polsce w sierpniu poszły w górę o 2,6% r/r przy 1,4% w całej UE.
Wrześniowa inflacja CPI wyłamała się z ostatniego trendu i według szybkiego szacunku GUS wyniosła mniej, bowiem 2,6% r/r. Wpływ na to miał przejściowy spadek cen żywności oraz wspierany wysoką bazą odniesienia pogłębiający się spadek cen paliw już o 1,8% m/m. Nie zmienił się natomiast trend inflacji bazowej, która konsekwentnie posuwa się w górę. Dzieje się to zarówno pod wpływem utrzymującej się od dłuższego czasu koniunktury jak i niskiej bazy dla poszczególnych kategorii tego wskaźnika, które dotychczas trzymały go w ryzach (głównie łączność i ubezpieczenia).
W dwóch najbliższych kwartałach spodziewany jest dalszy znaczący wzrost inflacji bazowej. Powodować go będzie utrzymująca się luka popytowa, stymulowana wysokim popytem konsumpcyjnym zarówno krajowym, jak i zagranicznym, a także ewentualna presja płacowa w warunkach ograniczeń podażowych na rynku pracy i wciąż wysokiej dynamiki wynagrodzeń. W kolejnych kwartałach wraz z końcem niskich baz odniesienia i słabnącą koniunkturą w Europie, inflacja bazowa powinna utrzymać się na ograniczonym poziomie.
W 2020 roku po stronie podażowej w kierunku wyższej inflacji CPI oddziaływać będą ustabilizowane ceny paliw, choć ich poziom nie jest pewny ze względu na słabą kondycję światowej gospodarki i narastające spory handlowe. Z kolei jeśli nie powtórzą się problemy pogodowe w przeciwnym kierunku oddziaływać mogą ceny żywności. Głównym zagrożeniem dla stabilności wskaźnika pozostaje potencjalny wzrost cen energii, który dotychczas był wstrzymywany decyzją administracyjną. Minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował, że przyszłoroczna akcyza i opłata przejściowa na prąd pozostaną na dotychczasowym poziomie, co częściowo niweluje rozważaną skalę wzrostu. Pod wpływem przewidywanego jedynie czasowego podniesienia się inflacji oraz tendencji zachodnich banków centralnych do luzowania polityki monetarnej wydaje się wysoce wątpliwe, by NBP wysyłał dodatkowe bodźce dla poziomu cen w polskiej gospodarce.
Juliusz Juzaszek
Be the first to comment on "Inflacja"