Inflacja

Według Głównego Urzędu Statystycznego średni poziom cen w sierpniu wzrósł o 1,8% w porównaniu z analogicznym miesiącem zeszłego roku. Z kolei w ujęciu miesięcznym, po raz kolejny z rzędu, mieliśmy do czynienia z deflacją – ceny spadły o 0,1% w stosunku do lipca.

 

 Za spowolnienie dynamiki m/m odpowiadają przede wszystkim ceny żywności oraz odzieży. Warto natomiast zauważyć, że obniżki były dużo mniejsze niż można byłoby się tego spodziewać – historycznie redukcja cen na przełomie sierpnia i lipca sięgała nawet 1,5%. Obecny spadek to zaledwie -0,5% . Tak niewielkie obniżki mogą być skutkiem niekorzystnej pogody i przesunięcia się okresu wegetacyjnego. Spadek cen odzieży o 0,5% również był zaskoczeniem – tu z kolei, po chłodnym i deszczowym miesiącu, spodziewano się wzrostów.

Warto zauważyć, że chociaż ceny spadły w porównaniu z poprzednim miesiącem, to i tak jest drożej niż rok temu. Niemal wszystkie kategorie wyróżniane przez GUS zaliczyły wzrost cen konsumpcyjnych w porównaniu z poprzednim rokiem. Głównym motorem napędowym inflacji okazały się produkty spożywcze, paliwa oraz hotele i restauracje. Jedyną grupą, w której utrzymuje się spadek cen, jest odzież i obuwie.

Wydawałoby się, że inflacja po wystrzale w górę w II połowie 2016 roku powoli się stabilizuje na poziomie lekko poniżej 2% r/r. Jednak wstępne odczyty GUSu za wrzesień przeczą takiej możliwości – według szacunku dynamika cen wzrośnie do poziomu 2,2% w skali rocznej i 0,4% w miesięcznej. Tak wysoki wzrost ostatnio zaobserwowano w lutym – był on skutkiem efektu bazy na rynku paliw. Wszystko wskazuje jednak na to, że za wrześniowe przyspieszenie dynamiki odpowiadają też inne działy. Takie dane mogą przeczyć trafności prognoz Narodowego Banku Polskiego i oczekiwań RPP, według których do końca roku wskaźnik CPI nie powinien przekroczyć celu inflacyjnego (który na obecną chwilę wynosi 2,5%). Trzeba jednak zaznaczyć, że dane z ‘szybkiego szacunku’ mogą ulec zmianie – ostateczne wielkości wskaźnika opublikowane zostaną dopiero w połowie października.